LCD zabójcą OLED-ów? Przecież miało być na odwrót!

LCD zabójcą OLED-ów? Przecież miało być na odwrót!

LCD zabójcą OLED-ów? Przecież miało być na odwrót!
Łukasz Michalik
14.12.2016 15:53

Co może zagrozić ekspansji telewizorów OLED? Okazuje się, że technologia LCD nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Czerń może być naprawdę czarna również na matrycy LCD!

Przyszłość telewizorów

Jaka technologia jest przyszłością telewizorów? Jeszcze niedawno odpowiedź wydawała się prosta: przyszłość należała do ekranów OLED, które – po wycofaniu się największych firm z plazm – oferują jakość obrazu nieosiągalną dla technologii LCD – przede wszystkim pod względem czerni, która w przypadku OLED-ów jest naprawdę czarna.

Organiczne diody elektroluminescencyjne wydawały się naturalnym, następnym etapem ewolucji branży, a korki od szampana mogły strzelać w siedzibie LG. Koreańska firma, która konsekwentnie rozwijając się w tym właśnie kierunku stała się w kwestii OLED-ów technologicznym liderem, produkującym panele nie tylko na własne potrzeby, ale także – po zmianie polityki - na potrzeby konkurencyjnych firm.

Obraz

Fałszywa prognoza?

Jeszcze pół roku temu pisząc artykuł o przyszłości ekranów telewizyjnych można byłoby zakończyć go w tym miejscu, skracając cały wywód do jednego zdania: plazmy odeszły do lamusa, ekrany LCD, zwłaszcza wsparte technologiami takimi, jak kwantowa kropka czy HDR oferują fantastyczną jakość obrazu, ale przyszłością jest OLED. I to właśnie ta technologia opanuje rynek, rzecz jasna w miarę upływu czasu i pojawiania się coraz doskonalszych paneli.

Właśnie w takiej sytuacji, gdy – jak mogłoby się wydawać – dominacja OLED-ów jest już tylko kwestią przewidywalnego, niezbyt długiego czasu, na horyzoncie pojawia się technologia, która może wiele zmienić.

Panasonic zmienia układ sił

Jest nią opracowane przez Panasonica rozwiązanie, dzięki któremu japońska firma uzyskała panel LCD IPS o intrygujących parametrach - maksymalna jasność to 1000cd / m2, a minimalna to imponujące 0,001cd /m2.

Obraz
© Fot. Pansonic

Jest to możliwe dzięki technologii, pozwalającej na kontrolowanie jasności nie – jak dotychczas – stref ekranu (a tych w niektórych modelach mogło być nawet 500!), ale każdego, pojedynczego piksela.

LCD IPS jak OLED

W praktyce oznacza to możliwości, które do tej pory były domeną OLED-ów. I choć w przypadku Panasonica kontrola jasności sprowadza się nie do wyłączania poszczególnych pikseli, ale do selektywnego przysłaniania tych świecących, to efekt zapowiada się znakomicie.

Obraz
© Fot. Panasonic

Jest jednak zbyt wcześnie na obwieszczanie nowej nadziei dla LCD i śmierci OLED-ów. Wynika to z faktu, że sam Panasonic przedstawia nową technologię jako rozwiązanie, które trafi przede wszystkim do sprzętu profesjonalnego, związanego m.in. z medycyną i obróbką wideo. Póki co producent w ogóle nie wspomina o rynku konsumenckich telewizorów, co może się wiązać choćby z zaporowymi cenami nowego rozwiązania.

Obraz
© Fot. Panasonic

Zabójca OLED-ów? Weryfikacja już niebawem

Niezależnie od tego przewidywanie przyszłości rozwoju telewizorów nie jest już tak proste, jak jeszcze całkiem niedawno. Choć ekspansja technologii OLED wydaje się przesądzona, to wygląda na to, że organiczne diody elektroluminescencyjne mają w końcu godnego przeciwnika.

Czy i jak bardzo groźny jest to rywal przekonamy się niebawem – opracowane przez Panasonica rozwiązanie ma zostać zaprezentowane w działaniu już na początku 2017 roku.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)